Na tarasie kawiarni pijąc kawę lub herbatę, delektując się śliwką nałęczowską w czekoladzie można się poddać urokom "miasta-ogrodu", który dostrzegli także wielcy pisarze i poeci XX wieku: Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus, Stefan Żeromski, Stanisław Witkiewicz, Jan Lechoń, Ewa Szelburg-Zarembina, Kazimiera Iłłakowiczówna i wielu innych sławnych ludzi, którzy spędzali tu dni, bądź lata.
Nałęczów jest perłą naszej Ziemi.Tu kuruje się serce, nerwy, poprawia samopoczucie. Jest tu pięć sanatoriów, w tym jedno specjalizujące się w kardiologii, dokąd przyjeżdżają pacjenci po transplantacji serca.