Chełm pełnił w czasie okupacji niemieckiej smutną rolę miejsca najokrutniejszych zbrodni na tych, których Niemcy uznali za podludzi: na początku 1940 Niemcy wymordowali 440 pacjentów szpitala psychiatrycznego, a pół roku później w Kumowej Dolinie 115 osób w ramach likwidacji polskich elit.
Inne miejsce na granicy miasta, tym razem południowej, przy trasie na Wojsławice - las Borek - to miejsce kaźni tysięcy jeńców radzieckich. Niemcy rozstrzeliwali tu tych, którzy nie umarli wcześniej z głodu, wyziębienia, od chorób zakaźnych lub z wyczerpania w stalagu 319. Ofiarą tej straszliwej zbrodni padło blisko 100 tysięcy ludzi, z czego blisko połowa pochowana jest w lesie borek. W lesie tym zabito też wielu Żydów, choć większość z nich zabito w Sobiborze.