Wykolejenie pociągu pod Sadurkami

21 listopada 1943 roku na linii kolejowej Dęblin – Lublin w pobliżu stacji kolejowej Sadurki (pod wsią Czesławice), oddział dyspozycyjny Kedywu pod dowództwem „Siapka” (Stanisław Jagielski) wysadził o godz. 2.10 pociąg pospieszny z urlopowanymi (tzw. Urlaubzug) nr FS 188, relacji Lipsk- Kowel.

Akcję wykonano przy użyciu kilku min, z jednoczesnym ostrzeliwaniem pociągu i obrzuceniem go granatami i butelkami z benzyną. Wykoleiły się: lokomotywa i 7 wagonów, a około 180 m toru kolejowego uległo zniszczeniu. Na skutek katastrofy oraz w walce, jaka się wywiązała, Niemcy stracili 6 żołnierzy Wehrmachtu, 12 było lekko rannych, a 8- ciężko. Kedywiacy mieli 9 rannych, w tym jeden ciężko („Wydra”). Zamachu na pociąg dokonano w ramach akcji nakazanej przez Komendę Główną AK. Wzięło w nim udział 94 żołnierzy z partoli „Ducha”, „Grzechotnika”, „Kordiana”, „Wydry”, „Krzywdy”, „Maksa”, „Szmerlinga” i „Żbika” oraz grupa byłych Ostlegionistów z patrolu „Ostrygi”. Akcja spowodowała represje okupanta; tego samego dnia na miejscu katastrofy żandarmeria rozstrzelała 7 mieszkańców Czesławic i 3 z Dębiny Cynkowskiej. Niemcy spalili również 11 najbliższych zabudowań.

Artykuły powiązane